Patronka

Święta FILOMENA - dziewica, męczennica,
jedna z najwspanialszych cudotwórczyń w Kościele.
Jest patronką m.in. ludzi interesu, w potrzebach finansowych, szczęśliwych narodzin, matek i dzieci,
a także Żywego Różańca.

Filomena urodziła się w pogańskiej rodzinie 10 stycznia 289 r. Jej rodzice mieli królewskie pochodzenie. Długo cierpieli, gdyż nie mogli mieć dzieci. Pewnego dnia, osobisty lekarz ojca Filomeny - chrześcijanin, zaproponował mu zawierzenie Jedynemu Bogu. Ojciec przystał na to, a niecały rok później jego żona wydała na świat dziewczynkę. Otrzymała ona na chrzcie imię Filomena, co oznacza: Córka Światła lub Miłująca Siłę. Rodzice przyjęli chrzest tego samego dnia.

Kilka lat później, jako mała dziewczynka, Filomena dobrowolnie złożyła ślub dziewictwa i wierności swojemu Oblubieńcowi – Jezusowi.

Kiedy Filomena miała kilkanaście lat, ojciec zabrał ją wraz z żoną do królestwa cesarza Rzymu, despoty i prześladowcy chrześcijan - Dioklecjana. Chciał, by krewny cesarza, zaprzestał mordować chrześcijan w jego prowincji. Kiedy Filomena weszła do królewskiej komnaty, nastała głęboka cisza – wszyscy byli poruszeni niezwykłą urodą dziewczynki. Dioklecjan, zachwycony widowiskiem, oświadczył jej ojcu, że zrobi, co ten zechce, jeśli odda mu rękę córki. Rodzice zadowoleni ze sposobności zapewnienia ludności pokoju, nalegali, aby przyjęła tę propozycję. Filomena zaprotestowała, stanowczo oświadczając, że pozostanie wierną dziewicą Jezusa, nawet za cenę śmierci. Ojciec jeszcze sugerował, że dzieląc z nim tron, będzie mogła uchronić wielu braci chrześcijan, a może nawet nawróci Dioklecjana. Trzynastolatka odpowiedziała: „Lepiej stracić nasze życie tu na ziemi i zjednoczyć się w wiecznej radości, niż narazić się na wiekuiste potępienie.” Rozwścieczony Dioklecjan kazał wtrącić Filomenę do więziennego lochu, sądząc, że złamie ją poprzez tortury. Przerażona dziewczyna modliła się o siłę i pomoc. Kiedy imperator szydząc z niej, chwycił ją boleśnie za ramię, nagle sparzyło mu ono rękę, jakby rozżarzonym żelazem. Nakazał zakuć ją w kajdany i pozostawić w ciemnym więzieniu przez 40 dni o chlebie i wodzie. W tym czasie, Filomenę zatopioną w modlitwie, odwiedziła Matka Boża, przynosząc ukojenie oraz zapowiadając po trzech dniach radość zmartwychwstania.

Pierwsza próba śmierci

Po tym czasie, rozwścieczony Dioklecjan, widząc wierność Filomeny, postanowił potraktować ją tak, jak Piłat postąpił z jej Oblubieńcem. Kazał ją wyprowadzić na dziedziniec, rozebrać i ubiczować. Był przekonany, iż wówczas Filomena przystanie na jego żądania. Zmasakrowana dziewczynka została wrzucona z powrotem do lochu w oczekiwaniu na jej szybką śmierć. Gdy nad ranem przyszedł sługa Dioklecjana, ażeby zabrać ciało Filomeny, ujrzał promieniującą i śpiewającą hymny zdrową dziewczynę. W ciągu nocy dwóch aniołów okładało jej rany niebiańskim balsamem, który natychmiast je leczył. Dioklecjan odczuwał trwogę, uważając Filomenę za czarownicę.

Druga próba śmierci

Cesarz postanowił więc, że utopi Filomenę. Kazał dwóm swoim sługom w nocy, w najgłębszym miejscu rzeki Tybr, wyrzucić związaną dziewczynkę, z przymocowaną łańcuchami żelazną kotwicą. Wypchnięto Filomenę za burtę i w tym momencie, piorun rozdarł taflę wody i słudzy spostrzegli, iż Filomena została cudownie uwolniona. Natychmiast pobiegli do swego dowódcy, by mu o tym donieść. Teraz żołnierze uzbrojeni w dzidy i łańcuchy, wychodzą, aby związać wątłe ciało dziewczynki, która promienieje, wychwalając Boga. Rażeni pod wpływem siły znaku jednego z aniołów, upadają przerażeni, nie mogąc podnieść się o własnych siłach. Filomena z własnej woli oddaje się teraz oprawcom, oczekując śmierci, dzięki której zjednoczy się z Chrystusem.

Kolejne próby i śmierć

Dioklecjan przerażony, żąda natychmiastowej śmierci Filomeny. Przywiązano ją więc do drzewa, a łucznicy wypuścili grad strzał, który boleśnie podziurawił jej ciało. Następnie wyrywano strzały z szatańskim okrucieństwem i powtarzano zabawę od nowa, zadając dziewczęciu niewyobrażalne męki. W końcu wycieńczone ciało Filomeny zostało odcięte od drzewa i złożone w podziemiach, oczekując jej rychłej śmierci. Ale i tym razem dziewczynka została uzdrowiona. Rozzłoszczony Dioklecjan, kazał powtórzyć cierpienia, ale tym razem, ani jedna strzała nie godziła w jej święte ciało. Kazał więc rozpalić strzały do czerwoności. Jednak wystrzelone strzały zawracały, trafiając w katów.

Po trzech dniach, nieskutecznych prób zabójstwa, przerażony Dioklecjan bluźniąc, kazał ściąć głowę Filomeny. Kat uderzył toporem w jej szyję. Głowa upadła na ziemię, piękny uśmiech okolił jej usta. Przez moment świetlana aureola zajaśniała nad jej głową i znikła.

Św. Filomena umarła w piątek 10 sierpnia w 302 roku po Chrystusie o godz. 3.00 po południu.

Przez 1500 lat istnienie Filomeny było nieznane. Jednak w 25 maja w 1802 r. odkryto jej grób w katakumbach Św. Pryscylli. Na nagrobku były powieszone trzy tablice, na których było napisane: Pax Tecum Filomena, co oznacza: pokój z Tobą, Filomeno lub pokój Tobie, Ukochana. Relikwia Jej krwi, znaleziona w zapieczętowanym grobowcu w kryształowym flakoniku zachowuje od dnia jej odkrycia w 1802 roku, cudowny wygląd złota, W 1833 r. Filomena objawiła się Marii Luizie od Jezusa i opowiedziała jej swoją historię. W 1837 została kanonizowana po długim i rozważnym procesie oraz po zbadanym i potwierdzonym, uzdrowieniu Sługi Bożej Pauline Jaricot (założycielki Krzewienia Wiary i Żywego Różańca), przez Papieża Grzegorza XVI, który nazwał Ją "Thaumaturgą dziewiętnastego wieku" - tytuł, który tysiące mogą poświadczyć i na który zasługuje Ona i dzisiaj: bo Jej cuda są tak liczne i olśniewające jak dawniej.

Kiedykolwiek jest Ona wzywana, zsyła obfite łaski. Jej sanktuaria rozsiane są po całym świecie. Największym cudem związanym z tą Świętą, której cała historia jest ciągiem olśniewających cudów, jest szybkość z jaką rozwinęło się do Niej nabożeństwo na całym świecie. Kościoły, zakony, sierocińce, szpitale, stowarzyszenia, bractwa, wszystkie powstawały w związku z Jej imieniem albo zostały zbudowane lub założone na Jej cześć. Nie ma takiej kategorii osób, której by nie pomagała w jakiś szczególny sposób. Szczególna miłością darzy dzieci; Jej opieka jest cudowna we wszystkich potrzebach, wiecznych lub doczesnych, w potrzebach księży, zakonników i zakonnic; jest bardzo litościwa, dla chorych, utrudzone matki znajdują Ją wyjątkowo łaskawą i troskliwą, jest Ona Patronką Dzieci Maryi i Żywego Różańca, droga jest Jej sprawa edukacji religijnej; jest Świętą, która w szczególny sposób kocha Misje Zagraniczne i nawracanie grzeszników; daje łaskę szczęśliwych narodzin, wiele osób zawdzięcza Jej powrót do sakramentów i szczęśliwą śmierć; udziela pomocy osobom w potrzebach materialnych oraz w interesach.

Została formalnie kanonizowana po długim i dojrzałym rozważeniu oraz po zbadanym, i potwierdzonym, uzdrowieniu Sługi Bożej Pauline Jaricot (założycielki Krzewienia Wiary i Żywego Różańca), przez Papieża Grzegorza XVI, który nazwał Ją "Thaumaturgą dziewiętnastego wieku" - tytuł, który tysiące mogą poświadczyć i na który zasługuje Ona i dzisiaj: bo Jej cuda są tak liczne i olśniewające jak dawniej.

Msza Święta i Nabożeństwo ku Jej czci zostały zatwierdzone przez Stolicę Świętą w 1854 roku. Do Jej najbardziej oddanych czcicieli należał Święty Jan Maria Vianney, który wraz z Sługą Bożą Pauliną Jaricot przyczynił, się do powstania wielkiego i szeroko rozpowszechnionego nabożeństwa do młodej Cudotwórczyni, z którego słynęła Francja. Medaliki błogosławione przez Niego wysyłane były do wszystkich stron Francji i stawały się kanałami niezliczonych błogosławieństw nimi obdarowanych, a uzdrowienia wszelkiego rodzaju miały miejsce dzięki użyciu oleju, który płonął dniem i nocą przed Jej figurą w kościółku w Ars, gdzie teraz znajduje się kaplica Cudotwórczyni.

Prawie każdy kościół we Francji posiada Jej figury, wiele posiada ołtarze i kaplice, które zostały wzniesione z wdzięczności za uzyskane wielkie łaski oraz pomoc pieniężną znajdującym się w wielkiej potrzebie uzyskaną dzięki Jej wstawiennictwu. Do Jej czcicieli należeli Święta Magdalena Zofia Barat, założycielka Zakonu Najświętszego Serca; Błogosławiony Piotr Chanel, pierwszy męczennik Oceanii; Błogosławiony Pére Eymard, założyciel Ojców Najświętszego Sakramentu; Sługa Boży M. Dupont, "Święty Człowiek z Tours". Wszyscy Papieże od czasów Grzegorza XVI, który kanonizował cudowną, małą Męczennicę wyznawali swoje nabożeństwo do Niej. Królowie, królowe, kardynałowie, biskupi, księża i wielka rzesza duchownych i wiernych wszystkich krajów wzywają Ją nieustannie.

Miejcie pełne zaufanie do tej wielkiej Świętej.
Uzyska dla was wszystko, o co ją poprosicie
/Papież Leon XII/

Słyszałam jak demony mówiły podczas egzorcyzmu:
"Dziewica i Męczennica, święta Filomena, jest naszym przeklętym wrogiem.
Nabożeństwo do niej jest nową straszną bronią przeciw piekłu"
/Bł. Paulina Jaricot/

---------------

Kyrie eleison.
Chryste eleison. Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, jedyny Boże

Święta Maryjo, Królowo Męczenników, módl się za nami!
Święta Maryjo, Królowo Dziewic

Święta Filomeno, nagrodo za wiarę twych rodziców
Święta Filomeno, dziecko błogosławieństwa
Święta Filomeno, od wczesnej młodości miła Bogu ze względu na swą wierność
Święta Filomeno, czysta oblubienico Jezusa
Święta Filomeno, umiłowana córko Najświętszej Maryi Panny
Święta Filomeno, wierne zwierciadło cnót Maryi
Święta Filomeno, siostro aniołów
Święta Filomeno, czysta jak gołąb
Święta Filomeno, czuła czcicielko Jezusa
Święta Filomeno, miłośniczko samotności i odsunięcia się od świata
Święta Filomeno, cicha różo dla męczeństwa
Święta Filomeno, przyjemna ofiaro przed Bogiem
Święta Filomeno, wydana wściekłości tyrana
Święta Filomeno, przy każdej męczarni niezłomna
Święta Filomeno, w więzieniu przez Boską Matkę pocieszana
Święta Filomeno, do słupa przywiązana
Święta Filomeno, jak twój Boski Oblubieniec biczowana
Święta Filomeno, gradem strzał przeszyta
Święta Filomeno, ze swych ran cudownie wyleczona
Święta Filomeno, cudownie przez aniołów nad wodą niesiona
Święta Filomeno, przez Boga od strzał rozżarzonych uchroniona
Święta Filomeno, odważnie swą głowę pod topór kata ofiarująca
Święta Filomeno, w Niebie potężna
Święta Filomeno, koroną dziewictwa i palmą męczenników przyozdobiona
Święta Filomeno, ozdobo triumfującego i walczącego Kościoła
Święta Filomeno, z wielu cudów sławna
Święta Filomeno, oko ślepych i stopo kulawych
Święta Filomeno, zdrowie beznadziejnie chorych
Święta Filomeno, pocieszycielko zmartwionych
Święta Filomeno, podporo wdów i sierot
Święta Filomeno, pomocy i ucieczko biednych
Święta Filomeno, oswobodzicielko uwięzionych
Święta Filomeno, przewodniczko podróżnych
Święta Filomeno, łaskawa opiekunko młodzieży
Święta Filomeno, złym duchom straszna
Święta Filomeno, władczyni nad mocami tej ziemi
Święta Filomeno, wierna ucieczko wszystkich, którzy cię wzywają o wstawiennictwo

Od nieszczęścia utraty wiary, zachowaj nas, święta Filomeno!
Od zgubnej obojętności wobec religii
Od opuszczenia służby Bogu
Od miłości do świata i próżności
Od ducha pychy
Od ducha nieczystości
Od nieuporządkowanego samolubstwa
Od obawy przed ludźmi
Od niebezpieczeństwa złych zabaw
Od nieszczęścia przedkładania służby światu służbie Bogu

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami

W naszym całym utrapieniu i strachu, teraz i w godzinę śmierci naszej
Przyjdź nam z pomocą, chwalebna dziewico i męczennico, święta Filomeno!

Módlmy się: Chwalebna dziewico, niepokonana męczennico, święta Filomeno, z miłości do Jezusa, twego Oblubieńca, zniosłaś tak wiele męczarni, twą krew oddałaś dla potwierdzenia religii, którą samemu mam szczęście wyznawać. Uzyskaj dla mnie żywą wiarę, silną nadzieję, płomienną miłość i łaskę, o którą proszę Pana w twym imieniu, a przede wszystkim, abym Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi przez całe swe życie wiernie służył i po swej śmierci miał szczęście posiadania Go. Amen

 

 

 

 

Misja

Budzimy do Życia

Pragniemy aby każdy: kobieta >>mężczyzna >>dziecko >>
miał odwagę i siłę do życia w pełni i wolności.

 

Wychowujemy

Naszą misją jest wychowanie dzieci
i samowychowanie dorosłych w duchu antropologii chrześcijańskiej. Chcemy przywrócić w wychowaniu
miejsce na rozwój cnót, które kształtują dojrzałe i wolne osobowości. 
Słowem - zdrowych ludzi. 🙂

 

Budujemy Osadę

Prowadzimy warsztaty, terapie i zajęcia edukacyjno-szkolne.
Chcemy skupić te działania w jednym miejscu, w pięknej polskiej przyrodzie i zbudować OSADĘ >> 
aby jak najwięcej osób mogło OBUDZIĆ swoje SERCE.

A wszystko pod patronatem św. Filomeny.

 

Gdzie i kiedy nas spotkasz? 
Sprawdź >>

Statut

Chcesz wiedzieć jeszcze więcej?
Zaparz filiżankę kawy lub herbaty i przeczytaj >>